Utonął 53-letni nurek. Tragedia w Zakrzówku

Niedzielne nurkowanie rekreacyjne na Zakrzówku w Krakowie zakończyło się tragicznie. Podczas nurkowania zginął 53-letni mężczyzna. Mimo szybkiej akcji ratunkowej i reanimacji, życia nurka nie udało się uratować.

Do zdarzenia doszło w niedzielny (13.04) poranek, około godziny 9 rano. Według informacji przekazanych przez straż pożarną, 53-latek nurkował z dwiema innymi osobami. W pewnym momencie zniknął z pola widzenia towarzyszy. Na miejsce wezwano służby ratunkowe, w tym Specjalistyczną Grupę Wodno-Nurkową. Po wyciągnięciu mężczyzny na brzeg ratownicy natychmiast rozpoczęli reanimację. Niestety, nie przyniosła ona rezultatu. Lekarz stwierdził zgon.

Tragedia na Zakrzówku. Nurek utonął

Przyczynę śmierci będzie badać policja pod nadzorem prokuratury. Na razie nie wiadomo, co doprowadziło do tragedii – czy była to awaria sprzętu, nagła utrata przytomności, czy inne okoliczności.

Zakrzówek to popularny akwen na południu Krakowa, powstały na terenie dawnego kamieniołomu. Od lat cieszy się zainteresowaniem miłośników nurkowania – zarówno ze względu na głębokość (sięgającą nawet 32 ​​metrów), jak i malownicze położenie. Jednak śmierć doświadczonego nurka przypomina nam, że nawet nurkowania rekreacyjne mogą nieść ze sobą śmiertelne ryzyko.