Wojciech Szczęsny pobił rekord Ligi Mistrzów. Niesamowity występ Polaka. Są nim zachwyceni w Barcelonie

Wojciech Szczęsny zachwycił w Lidze Mistrzów. FC Barcelona pokonała Benficę Lizbona 1:0 w 1/8 finału Ligi Mistrzów. „Duma Katalonii” jest o krok od awansu do ćwierćfinału. Choć Robert Lewandowski nie błyszczał na boisku, Wojciech Szczęsny już tak. Bramkarz dokonał czegoś, czego nikomu nie udało się dokonać od ponad 20 lat!

Wojciech Szczęsny, Robert Lewandowski i FC Barcelona mają duże powody do zadowolenia. „Duma Katalonii” wygrała pierwszy mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów z Benficą Lizbona 1:0. Jednak to nie strzelec gola był największym bohaterem na boisku, a polski bramkarz. Szczęsny dokonał cudów w bramce i uchronił drużynę Hansiego Flicka przed stratą gola.

– Myślę, że to był fajny test naszej dojrzałości i charakteru – powiedział Wojciech Szczęsny w wywiadzie dla Canal+ Sport. – Bo myślę, że wszyscy wiedzieli, kiedy Pau dostał czerwoną kartkę, że będziemy musieli pokazać te cechy na boisku. Od razu wiem, że zaczynamy grać trochę głębiej. Nie powiem, że jestem zadowolony, ale czuję się jak w domu, kiedy obrona gra na tej wysokości, a moją rolą jest tylko bronić tego, co idzie w kierunku bramki, kopać jak najdalej i łapać wysokie dośrodkowania – dodał.

Co więcej, okazuje się, że Szczęsny’emu udało się pobić… rekord Ligi Mistrzów. Jak donosi Opta, Polak zapisał się w historii. Bramkarz interweniował osiem razy i zachował czyste konto. To najlepszy wynik w Barcelonie co najmniej od sezonu 2003/2004.