NEWS
Wyprzedzał autobus i nagle wydarzyło się coś nieoczekiwanego. Nietypowa sytuacja na drodze

Wyprzedzanie innego pojazdu to powszechny manewr na polskich drogach. Tym razem kierowca, który próbował wyprzedzić autobus jadący przed nim, napotkał dość nietypową sytuację. Wszystko wyglądało dość niebezpiecznie, ale na szczęście udało się uniknąć tragedii. Nagranie stało się viralem i wywołało falę komentarzy.
Na popularnym profilu na Facebooku „Stoją Stargard” opublikowano krótkie nagranie z samochodowego wideorejestratora. Widać na nim kierowcę Renaulta próbującego wyprzedzić autobus jadący przed nim na prostej drodze. Sytuacja jak wiele innych. Jednak w pewnym momencie dochodzi do dość nietypowego zdarzenia.
Gdy kierowca Renault zjechał na lewo, aby wyprzedzić autobus, jego pojazd nagle stracił prędkość i dosłownie się zatrzymał. Dodatkowo z naprzeciwka nadjeżdżał inny samochód. Istnieje obawa, że dojdzie do zderzenia czołowego. Na szczęście kierowca vana zdążył zahamować i do zderzenia nie doszło.
Wszystko wskazuje na to, że w momencie rozpoczęcia manewru wyprzedzania doszło do nagłej awarii, samochód stracił moc, a kierowca nie miał możliwości powrotu na swój pas i zjechania na pobocze. Na podstawie 15-sekundowego nagrania trudno jednoznacznie stwierdzić, co było przyczyną tej sytuacji. Wszystko jednak zakończyło się szczęśliwie, chociaż wyglądało naprawdę niebezpiecznie.
Pod nagraniem pojawiły się setki komentarzy. Niektórzy wyśmiewali markę pojazdu, który się zepsuł, inni kwestionowali umiejętności kierowcy. Niektórzy internauci bronili kierowcy, którego samochód się zepsuł. Rozgorzała również dyskusja na temat innych, nie zawsze słusznych zachowań kierowców na drogach.
Warto pamiętać, że taka sytuacja może przydarzyć się każdemu z nas. Każdy samochód, nawet najlepszy, może niespodziewanie zawieść, dlatego wsiadając za kierownicę zawsze należy wykazać się nie tylko ostrożnością, ale także wyobraźnią i umiejętnością przewidywania.