CELEBRITY
Zmarł Stefan Hula Sr. Kamil Stoch pożegnał gwiazdę sportów zimowych. Dowiedział się o tym od dziennikarzy

Smutna wiadomość rozeszła się po świecie polskich sportów zimowych. Ojciec Stefana Huli, były narciarz kombinacji norweskiej Stefan Hula Sr., zmarł w wieku 78 lat. Medalistę mistrzostw świata pożegnali skoczkowie narciarscy w Planicy. Kamil Stoch dowiedział się o tragedii od dziennikarzy. – Świat sportu będzie tęsknił za takimi ludźmi – powiedział skoczek narciarski.
Stefan Hula Sr. nie żyje. Tak pożegnał go Kamil Stoch
Podczas finałowych zawodów drużynowych w Planicy nadeszła smutna wiadomość – Stefan Hula poinformował o śmierci swojego ojca, Stefana Huli Sr. Były sportowiec zmarł w wieku 78 lat. To on wprowadził swojego syna w świat sportów zimowych i zaszczepił w nim pasję do skoków narciarskich.
Stefan Hula senior był utytułowanym kombinatorem norweskim, łączącym skoki narciarskie z biegami narciarskimi. Jego największym osiągnięciem był brązowy medal na Mistrzostwach Świata w Falun. Dwukrotnie reprezentował Polskę na Igrzyskach Olimpijskich – w Sapporo i Innsbrucku, gdzie znalazł się w drugiej dziesiątce.
Stefan Hula uczcił pamięć ojca poruszającym wpisem w mediach społecznościowych, dziękując mu za wsparcie i miłość do sportu. „Będzie mi cię strasznie brakowało, ale spotkamy się jeszcze” – napisał, żegnając się z ojcem.
Stoch: Świat sportu będzie tęsknił za takim luksusem
Informacja dotarła do polskich skoczków narciarskich w Planicy po konkursie drużynowym. Dziennikarze zapytali o to Kamila Stocha. Jeden z liderów drużyny złożył kondolencje rodzinie Stefana Huli i przyznał, że świat sportu będzie za nim tęsknił.
To bardzo smutne. Dopiero teraz się od ciebie odezwałem. Moje kondolencje dla rodziny. Świat sportu będzie tęsknił za takimi ludźmi – powiedział Stoch.