Zmarła była reprezentantka Niemiec. Prawdziwa legenda, czterokrotnie zdobyła mistrzostwo Europy

Niemiecka piłka nożna pogrążona jest w żałobie. W sobotę 15 marca 2025 r. w wieku 56 lat zmarła Doris Fitschen, jedna z najwybitniejszych piłkarek w historii reprezentacji naszego zachodniego sąsiada. Jak podaje Niemiecki Związek Piłki Nożnej (DFB), przyczyną jej śmierci była długa i poważna choroba. Według lokalnych mediów Fitschen walczyła z rakiem.

Doris Fitschen była prawdziwą ikoną niemieckiej piłki nożnej kobiet. Rozegrała 144 mecze dla niemieckiej drużyny narodowej w latach 1986-2001. Czterokrotnie zdobyła mistrzostwo Europy (1989, 1991, 1997 i 2001) i zdobyła brązowy medal na Igrzyskach Olimpijskich w Sydney w 2000 roku.

Liderka na boisku i poza nim

Osiągnięcia Doris Fitschen na poziomie klubowym były równie imponujące – z TSV Siegen dwukrotnie zdobyła mistrzostwo Niemiec i raz Puchar Krajowy. Z 1. FFC Frankfurt w 1999 roku zdobyła mistrzostwo i puchar, na stałe zapisując się w historii niemieckiej piłki nożnej.

Po przejściu na emeryturę Fitschen nadal aktywnie angażowała się w rozwój kobiecej piłki nożnej. Była menedżerką niemieckiej drużyny narodowej od 2009 do 2016 roku, pomagając drużynie zdobyć dwa kolejne tytuły mistrzowskie Europy i złoty medal olimpijski w 2016 roku. Ostatnio pracowała w DFB jako koordynator ds. rozwoju kobiecej piłki nożnej, będąc kluczową postacią w strategii „Frauen im Fußball FF27”.

Jej odejście wstrząsnęło całą niemiecką społecznością piłkarską. Prezydent DFB Bernd Neuendorf nie krył smutku: „Jestem zszokowany i głęboko zasmucony śmiercią Doris. Nasze myśli są z jej rodziną i bliskimi. Była liderem i strategiem, miała ogromny wpływ na naszą piłkę nożną”.

Sekretarz generalny DFB Heike Ullrich dodał: „Doris była dla mnie nie tylko zaufaną osobą, ale także wzorem do naśladowania. Przeżyliśmy razem wiele chwil – zarówno triumfów, jak i trudnych momentów. Straciliśmy wyjątkową osobę”.